Poza obiektywem #PIAZAG

10
lut

W niedzielnym spotkaniu 21. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice wygrał na swoim stadionie z Zagłębiem Lubin 2-0 i udanie zainaugurował ten rok. Bramki dla Niebiesko-Czerwonych zdobyli w tym meczu Jorge Felix oraz Jakub Czerwiński. Z poniższego artykułu dowiecie się, co jeszcze wydarzyło się podczas tego starcia, a mogło umknąć kibicom.

 

Mecz w pigułce

W pierwszym meczu w 2020 roku piłkarze Piasta Gliwice pokonali Zagłębie Lubin 2-0. Zawodnicy doskonale wywiązali się z obowiązków defensywnych wytrącając wszystkie argumenty w ataku swoim rywalom. W efekcie lubinianie w pierwszej połowie nie oddali celnego strzału na bramkę Frantiska Placha. Niebiesko-Czerwoni zachowali również skuteczność w ofensywie, bramki strzelili po stałych w fragmentach gry. Rzut karny w 18. minucie wykorzystał Jorge Felix, który z jedenastoma bramkami na swoim koncie jest najlepszym strzelcem zespołu. W drugiej połowie swoje premierowe trafienie zaliczył Jakub Czerwiński, który w pierwszym meczu po powrocie doskonale znalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu i zgraniu piłki z rzutu rożnego. Dzięki niedzielnej wygranej Piast w dalszym ciągu trzyma się blisko czołówki Ekstraklasy.

 

Reakcje mediów
Sport: "Bardzo dobra gra, przewaga niemal przez całe spotkanie i pewna wygrana. Kibice mistrzów Polski nie mogli sobie wymarzyć lepszej inauguracji ligowego grania w 2020 roku. Jednym z bohaterów Piasta powracający po 182 dniach przerwy obrońca Jakub Czerwiński."

 

Przegląd Sportowy: "Bardzo często na polskich boiskach zdarza się, że o końcowym wyniku decyduje przypadek i szczęście. Odbita piłka, rykoszet, po prostu zbieg okoliczności. W niedzielę w Gliwicach coś takiego nie miało miejsca. Wygrał zespół zdecydowanie lepszy, lepiej zorganizowany i ten, który na to w pełni zasłużył. Drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika pokazała, że do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy jest dobrze przygotowana i w drugiej części rozgrywek może być naprawdę niebezpieczna dla najlepszych."

 

Gazeta Wyborcza: "Piast Gliwice udanie wznowił ligowe rozgrywki. Ta drużyna - jak przed rokiem - może zdrowo namieszać."

 

Liczba meczu
182 - Tyle dni na swój kolejny ligowy występ czekał Jakub Czerwiński. Obrońca Piasta Gliwice wrócił do gry po kontuzji kolana i długiej rehabilitacji. - Przed meczem byłem pytany o transfery i pół żartem, pół serio powiedziałem, że dobrym transferem jest powrót Kuby Czerwińskiego. Na pewno jego obecność na boisku dodała jakości formacji defensywnej i całej drużynie - powiedział Waldemar Fornalik. Nie da się ukryć, że jego powrót był bardzo udany - opaska kapitana, dobra gra, czyste konto i bramka, która ustaliła wynik rywalizacji. Po trafieniu do siatki, Kuba Czerwiński pochwalił się radosną nowiną.

 

Z perspektywy trybun
Podczas niedzielnego meczu kibice wielokrotnie głośno skandowali nazwisko Jakuba Czerwińskiego. Obrońca Piasta stwierdził, że było to dla niego bardzo budujące. - Od pierwszych minut słyszałem ich wyraźnie. To bardzo budujące. Chciałbym im za to podziękować. Odwdzięczyłem się bramką. (śmiech) Swoją postawą na boisku będę starał się odwdzięczyć i też mam nadzieję, że robiąc to, co potrafię najlepiej, będę dostarczał im wielu radości - powiedział obrońca Niebiesko-Czerwonych po końcowym gwizdku.

 

Sytuacja kadrowa
W starciu z Miedziowymi do gry po kontuzji wrócił Jakub Czerwiński. Nie wystąpili natomiast Tymoteusz Klupś oraz Dominik Steczyk, którzy leczą drobne urazy. - Myślę, że okres rehabilitacji Tymka nie będzie zbyt długi. Natomiast Dominik jest jeszcze na etapie diagnostyki, ale chodzi o drobne naciągnięcie- przyznał Waldemar Fornalik. 

 

Tabela
Niebiesko-Czerwoni mają na swoim koncie 34 punkty i znajdują się na szóstej pozycji w ligowej tabeli. Ich strata do liderującej Legii wynosi siedem oczek. Przed mistrzami Polski plasują się jeszcze Cracovia (39), Pogoń Szczecin (38), Śląsk Wrocław (35) oraz Lech Poznań (34). 

 

Plan tygodnia
Ten tydzień będzie krótszy, ponieważ już w piątek podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się z Lechią. Niebiesko-Czerwoni ruszą do Gdańska już w czwartek, a do tego czasu będą trenować na własnych obiektach.

 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA