"Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa" - wypowiedzi po #STMPIA
Piłkarze Piasta Gliwice awansowali do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. We wtorkowym spotkaniu Niebiesko-Czerwoni po dogrywce pokonali Stal Mielec 3-0. W dodatkowej półgodzinie zmagań do siatki rywali trafiali Gabriel Kirejczyk, Alexandros Katranis, a także Tom Hateley. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodników Piasta po zwycięstwie, a także przeczytania opinii trenerów obu drużyn.
Waldemar Fornalik (trener Piasta Gliwice): Pomimo kilku zmian, których dokonaliśmy byliśmy drużyną. W wielu fragmentach mecz był wyrównany. W końcówce uwidoczniła się nasza lekka przewaga, po której mieliśmy groźną sytuację. Sfaulowany został Gabriel Kirejczyk, przeciwnik otrzymał czerwoną kartkę, a my mieliśmy rzut wolny i doskonałą okazję, aby zakończyć mecz w regulaminowym czasie gry, ale tak się nie stało. Jeszcze wcześniej Michał Chrapek uderzył piłkę, która trafiła w spojenie. W dogrywce piłkarze wykazali się świetną skutecznością, mądrym rozegraniem i utrzymywaniem się przy piłce. Jesteśmy zadowoleni z postawy zespołu, poszczególnych zawodników i oczywiście wyniku.
Adam Majewski (trener Stali Mielec): "Niestety nie udało nam się przejść do kolejnej rundy. Patrząc z boku - nie ma co ukrywać - ten mecz był bardzo przeciętny w wykonaniu obu zespołów. Szczególnie do momentu dogrywki to był taki mecz na 0-0. Było czekanie, nikt nie chciał zaryzykować. Oczywiście, było kilka zmian w naszym składzie, co było widać. W pierwszej połowie wyszliśmy bez nominalnego napastnika, dlatego brakowało nam groźnych sytuacji. Później po wejściu Saida Hamulicia to się zdecydowanie zmieniło. Decydującą sytuacją, która wpłynęła na wynik tego spotkanie to czerwona kartka w 90. minucie. Możemy teraz gdybać, czy ta czerwona kartka była już po czasie, czy nie. Według nas była po, ale tego nigdy nie sprawdzimy, bo zawsze będzie jakieś wytłumaczenie. Później graliśmy jednego mniej, straciliśmy kuriozalną bramkę. Biorę ją na siebie, to ja postawiłem na Mateusza Dudka w pierwszym składzie. Popełnił błąd, ale to się zdarza. To młody zawodnik i ma nasze pełne wsparcie. Szkoda, że w takim momencie, bo później już było tak naprawdę po meczu. Dziękuję chłopakom za zaangażowanie, bo to spotkanie kosztowało nas dużo zdrowia. Mamy teraz kilka dni na to, aby się podnieść, a drużynie rywala gratuluję oczywiście awansu do kolejnej rundy."
Gabriel Kirejczyk: "Nie był to łatwy mecz i kosztował nas bardzo dużo wysiłku. Rozegraliśmy 120 minut, pokazaliśmy charakter i odnieśliśmy ważne zwycięstwo, które dało nam awans do kolejnej rundy. To bardzo przyjemne uczucie strzelić gola. Co prawda, mogłem trafić do siatki już wcześniej i zakończyć to spotkanie. Nie udało się, natomiast w setnej minucie strzeliłem, dlatego bardzo się cieszę."
Alexandros Katranis: "Kontynuujemy naszą przygodę w pucharze. To był trudny mecz. Wygraliśmy w doliczonym czasie i awansowaliśmy. Teraz czekamy już na kolejne spotkanie. Jestem szczęśliwy, ponieważ to jest moje pierwsze trafienie w Piaście. Najważniejsze było zwycięstwo i bardzo się cieszę, że mogłem się do tego przyczynić."
Arkadiusz Pyrka: "Mecz nie należał do najłatwiejszych, ponieważ nie potrafiliśmy strzelić bramki i uspokoić tego spotkania. Mieliśmy sytuacje w 95 minucie, wtedy mogliśmy zamknąć mecz. Niestety nie udało się. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni z naszej gry, ze zwycięstwa 3-0 i z tego, że awansowaliśmy do kolejnej rundy. Trochę nam ulżyło, ponieważ potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Nasze nastroje i humory będą lepsze przed spotkaniem ligowym."
Biuro Prasowe
GKS Piast SA