Pod szatniami
02
cze
Piast po porażce z Bełchatowem pozbawił się szans na trzecie miejsce w tabeli. Gliwiczanie pomimo złości pamiętali o sukcesie jaki osiągneli w tym sezonie. Na Śląsk zawita Liga Eurpoy już w lipcu. - Dzisiejsza porażka nie może zamazać tego, co udało się nam dokonać - skomentował Tomasz Podgórski.
Grzegorz Baran (Bełchatów): - Gdyby wszystko od nas zależało to na pewno byśmy się utrzymali. Zagraliśmy dobrze, jednak szkoda bardzo ostatniego spotkania z Jagiellonią, gdzie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry tracimy bramkę. Inne wyniki pokazały, że trzeba było liczyć tylko na siebie. Spadamy z ekstraklasy i jesteśmy załamani. Dziękujemy kibicom, że byli z nami. Dopingowali nas fantastycznie, przepraszam, że nie będzie nas na boiskach ekstraklasy.
Tomasz Podgórski (Piast): - Przegrywamy ze spadkowiczem, ale to nie może zamazać tego zespołu przez cały sezon. Nie zawsze się gra i wygrywa i nie zawsze się spełnia plan który zakładaliśmy sobie przed meczem. Zagraliśmy dość słabo i w dziesięciu próbowaliśmy zremisować, jesteśmy zdenerwowani, ale w szatni do nas to dojdzie i będziemy się cieszyć z tego, co mamy. Była szansa na trzecie miejsce, jednak cieszymy się z czwartego. Kończymy sezon w takim stylu, a nie innym, ale postaramy się o dobry start w Lidze Europy. Na temat premii nie zamierzam się wypowiadać.
Grzegorz Baran (Bełchatów): - Gdyby wszystko od nas zależało to na pewno byśmy się utrzymali. Zagraliśmy dobrze, jednak szkoda bardzo ostatniego spotkania z Jagiellonią, gdzie w ostatniej minucie doliczonego czasu gry tracimy bramkę. Inne wyniki pokazały, że trzeba było liczyć tylko na siebie. Spadamy z ekstraklasy i jesteśmy załamani. Dziękujemy kibicom, że byli z nami. Dopingowali nas fantastycznie, przepraszam, że nie będzie nas na boiskach ekstraklasy.
Tomasz Podgórski (Piast): - Przegrywamy ze spadkowiczem, ale to nie może zamazać tego zespołu przez cały sezon. Nie zawsze się gra i wygrywa i nie zawsze się spełnia plan który zakładaliśmy sobie przed meczem. Zagraliśmy dość słabo i w dziesięciu próbowaliśmy zremisować, jesteśmy zdenerwowani, ale w szatni do nas to dojdzie i będziemy się cieszyć z tego, co mamy. Była szansa na trzecie miejsce, jednak cieszymy się z czwartego. Kończymy sezon w takim stylu, a nie innym, ale postaramy się o dobry start w Lidze Europy. Na temat premii nie zamierzam się wypowiadać.
B.Kowalski.
