"Poczucie złości i niedosytu" - wypowiedzi po #GÓRPIA

11
wrz

W sobotnim spotkaniu Górnika Zabrze z Piastem Gliwice padł remis 3-3. W dynamicznym i emocjonującym do samego końca meczu, każdy kibic mógł złapać się za głowę, śledząc przebieg spotkania. Swoimi wrażeniami z derbów podzielili się jego bohaterowie: Kamil Wilczek oraz Damian Kądzior. Zapraszamy również do lektury wypowiedzi trenerów obu rywalizujących drużyn.


Waldemar Fornalik (trener Piasta Gliwice): "Zawsze, kiedy traci się bramkę i zwycięstwo w ostatnich sekundach, to jest poczucie niedosytu i złości. Górnik miał przewagę i prowadził grę, ale to my byliśmy skuteczni. Dwa stałe fragmenty gry wysunęły nas na początku na prowadzenie. Później łatwo straciliśmy, zwłaszcza tę pierwszą bramkę, i w drugiej połowie zmieniliśmy nasze granie i lepiej to wyglądało. Zdobyliśmy bramkę, centymetry decydowały w akcji Arkadiusza Pyrki i gdyby ta bramka została uznana, to tego zwycięstwa nikt by nam nie odebrał. Remis w derbach, dużo bramek... kibicom postronnym na pewno się to podobało, natomiast szkoda, że nie utrzymaliśmy tego wyniku. Mam spore wątpliwości co do dwóch decyzji sędziego tego meczu. Chodzi o rzut karny dla Górnika i czerwoną kartkę dla Ariela Mosóra. Muszę to jeszcze raz przeanalizować."


Bartosh Gaul (trener Górnika Zabrze): "Ten remis naprawdę boli, bo nie zasłużyliśmy na taki wynik. Piast grał długimi piłkami, do tego stałe fragmenty plus zabetonowanie się później z tyłu i trudno było znaleźć jakieś możliwości, żeby się przedostać. Piast miał dwie sytuacje po stałych fragmentach i byliśmy w plecy. My mieliśmy bardzo dużo tych sytuacji i wiele dośrodkowań. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze w ofensywie posiadając piłkę, w defensywie również dobrze to wyglądało, poza tymi stałymi fragmentami. Szkoda w drugiej połowie było tak łatwo straconej bramki, a skrzydła nie działały już tak dobrze jak w pierwszej części. Natomiast, jeśli chodzi o charakter, o mentalność i intensywność, która prezentowaliśmy aż do 99. minuty dalej mieliśmy wiarę w to, co robimy i przez to wiem, że jesteśmy na dobrej drodze."


Damian Kądzior: "Patrząc na przebieg spotkania, mieliśmy wynik 2-0, szybko to się wyrównało i trzeba to przyznać, że w pierwszej połowie Górnik był stroną przeważającą i stwarzał dużo sytuacji. W drugiej skorygowaliśmy swoje ustawienie i wyglądało to lepiej. Koniec ułożył się pechowo, a nam, tak doświadczonej drużynie nie przystoi tracić bramkę w ostatniej akcji meczu, tym bardziej w derbach."


Kamil Wilczek: "Na pewno jest rozczarowanie i niedosyt. Z perspektywy kibica był to mecz "na tak", mógł się podobać. Były bramki, kartki, emocje, walka do końca, więc jeśli chodzi o grę pod kibica to na pewno efekt niezły, jeśli chodzi jednak o wynik, to jeśli do ostatniej minuty prowadzisz 3-2 i tracisz gola, to jest niedosyt."


Biuro Prasowe
GKS Piast SA