Piłkarze Piasta w Areszcie Śledczym

27
sie

We wtorkowe popołudnie, zawodnicy Piasta Gliwice udali się z wizytą do Aresztu Śledczego w Gliwicach na specjalne spotkanie z kilkunastoosobową grupą osadzonych. O godz. 13.15, brama przy ul. Wieczorka 10 zamknęła się za Kornelem Osyrą, Łukaszem Krzyckim, Wojciechem Kędziorą, Pawłem Lisowskim, Jarosławem Piewko, Dariuszem Dudkiem i prezesem klubu Jaroslawem Kołodziejczykiem.
 

Przedstawiciele niebiesko-czerwonej jedenastki mieli okazję zwiedzić praktycznie cały budynek. Gracze z Okrzei dowiedzieli się na jakich zasadach funkcjonuje areszt, odwiedzili poszczególne bloki i zobaczyli jak wyglądają m.in. cele czy natryski. Wszyscy obecni po raz pierwszy od wewnątrz zapoznali się z warunkami panującymi w ośrodku jednostki penitencjarnej, będąc pod wrażeniem klimatu więziennych murów.
 
Skazani, zgromadzeni na niewielkiej sali, radośnie przywitali ulubieńców gliwickiej publiczności, manifestując swoją piłkarską sympatię. Atmosfera, panująca w trakcie spotkania, była gorąca, a piłkarze znaleźli się pod gradem pytań dotyczących przede wszystkim planów zespołu na obecny sezon, choć sporo czasu poświęcono na rozmowy o minionych rozgrywkach i udziale Piasta w rozgrywkach Ligi Europejskiej.
 
Kilku więźniów wyraziło obawy związane z odejściem Marcina Robaka, choć zostały one rozwiane wiadomością o szybkim powrocie na boisko Wojciecha Kędziory, którą przekazał sam napastnik.
 
Dariusz Dudek opowiadał o specyfice pracy trenera oraz problemach dotykających zawodników, którzy nie potrafili właściwie poprowadzić swojej kariery. Łukasz Krzycki dzielił się swoimi doświadczeniami z młodości, wywołując dyskusję na temat wyrzeczeń, poświęceń i ciężkiej pracy towarzyszącej zawodowi piłkarza. Prezes Jarosław Kołodziejczyk podzielił się długofalową wizją klubu i pokrótce zapoznał osadzonych z strategią organizacyjno-sportową Piasta.
 
Niebiesko-czerwoni łatwo nawiązali kontakt z osobami pozbawionymi wolności i nie brakowało wzajemnej życzliwości i podziękowaniom za spędzony czas. Na zakończenie, rozdawano autografy, wykonywano wspólne zdjęcie, a obie strony przekazały sobie okolicznościowe upominki. 

Biuro Prasowe GKS "Piast" SA