Piast - Raków 2-1. Wywalczone zwycięstwo
Piast na otwarcie 9. kolejki PKO Ekstraklasy pokonał na własnym boisku beniaminka rozgrywek, drużynę Rakowa Częstochowa 2-1. Gliwiczanie skutecznie odwrócili losy meczu. Niebiesko-Czerwoni po golu Felicio Brown Forbesa odpowiedzieli dwoma trafieniami i dopisali trzy punkty do swojego dorobku.
Spotkanie w skrócie
- Nie najlepiej rozpoczęło się to spotkanie dla Piasta Gliwice, ponieważ już w 6. minucie spotkania goście z Częstochowy wyszli na prowadzenie po bramce Felicio Brown Forbesa. Mecz toczył się w szybkim tempie, ale brakowało klarownych sytuacji bramkowych. Nie brakowało natomiast pojedynków, które kończyły się faulami. Sędzia piątkowej rywalizacji otwierającej 9. kolejki PKO Ekstraklasy nie był oszczędny w pokazywaniu kartek piłkarzom. W pierwszej połowie aż pięciu zawodników obejrzało właśnie żółte kartoniki. Niebiesko-Czerwoni mogli doprowadzić do remisu w 39. minucie, ale bramkarz Rakowa, Michał Gliwa nie dał się pokonać i obronił strzał Piotra Parzyszka.
- Zawodnicy Rakowa weszli lepiej w drugą połowę i mogli podwyższyć swoje prowadzenie, jednak zawodnik beniaminka ekstraklasy trafił w poprzeczkę. Gospodarze mieli tego wieczoru kłopoty z szybszym wyprowadzeniem akcji i z trudem przedzierali się pod pole karne gości. Wystarczył pojedynczy błysk kapitana, który pociągnął resztę kadry do śmielszych ataków. Po tej sytuacji zagotowało się w szesnastce gości. W nieprawidłowy sposób, bo ręką strzał Patryka Sokołowskiego zatrzymał Igor Sapała. Sędzia po konsultacji z wozem VAR wykluczył pomocnika Rakowa, pokazując mu czerwoną kartkę i przyznał mistrzowi Polski rzut karny, który pewnym strzałem na bramkę zamienił Jorge Felix. Po chwili Piast już prowadził. Felix podał do Tuszyńskiego, który obrócił się w polu karnym i nabił Michała Skórasia. Piłka wpadła do siatki, a mistrz Polski mógł cieszyć się z prowadzenia 2-1. Wynik ten utrzymał się do końca spotkania, a Piast mógł cieszyć się ze zdobycia trzech punktów.
Najciekawsze akcje
5': Prostopadłe podanie Jorge Felixa do Piotra Parzyszka, a ten przy bliższym słupku starał się zmieścić piłkę w bramce.
6': Goście wyszli na prowadzenie. Szczepański podawał w polu karnym, akcję ze spokojem wykończył Felicio Brown Forbes - 0-1.
39': Bardzo dobra akcja Piasta. Piłka jak po sznurku wędrowała od piłkarza do piłkarza. Bliski strzelenia bramki wyrównującej był Piotr Parzyszek, lecz Michał Gliwa wyłapał strzał napastnika mistrzów Polski.
54': Raków Częstochowa mógł prowadzić już 2-0. W polu karnym Piasta odnalazł się Daniel Bartl, który strzelił w poprzeczkę.
55': Odpowiedział Tom Hateley, ale strzał Anglika trafił do rękawic Michała Gliwy, który nie wypuścił piłki z rąk.
59': Ponownie w roli głównej Daniel Bartl, który uderzał z linii pola karnego. Frantisek Plach wybił piłkę na rzut rożny.
74': W jednej akcji Piast oddał trzy strzały. Dobrym dryblingiem popisał się Gerard Badia, który minął kilku graczy Rakowa. Uderzali kolejno Sokołowski, Tuszyński. Strzały było blokowane, ale jedna próba została zatrzymana ręką przez gracza z pola, co po chwili na wozie VAR sprawdził arbiter Wojciech Myć
77': Rzut karny i czerwona kartka dla Igora Sapały.
78': Pewne wykonanie jedenastki przez Jorge Felixa. Hiszpan zdobywa swoją piątą bramkę w sezonie - 1-1!
81': Felix zagrał w pole karne do Patryka Tuszyńskiego, który oddał strzał. Piłka odbiła się jeszcze od próbującego interweniować Michała Skórasia i wpadła do bramki - 2-1!
Z perspektywy trybun
- Mecz odbył się na Stadionie Miejskim w Gliwicach. Spotkanie z wysokości trybun obserwowało 4260 widzów.
- Już dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem przy boisku bocznym stadionu działała pełna atrakcji strefa promocji sprzedaży zorganizowana przez organizatora indywidualnych żużlowych Mistrzostw Europy, które 28 września odbędą się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Na najmłodszych i ich rodziny czekało mnóstwo atrakcji, zabaw i konkursów.
- Podczas meczu #PIARCZ podobnie jak przy okazji meczu z Lechią Klub prowadził szereg akcji na rzecz Kacpra Raupisa. Piast Gliwice przy wsparciu wolontariuszy Stowarzyszenia "Cała Naprzód" podczas meczów z Lechią i Rakowem prowadzili zbiórkę środków niezbędnych do zakupu specjalnego chodzika oraz rehabilitację chłopca cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe. Przeprowadzane są również licytacje klubowych pamiątek, które potrwają do najbliższego poniedziałku.
- Pod nieobecność pauzującego Bartosza Rymaniaka, miejsce na prawej stronie zajął Tomasz Mokwa.
- Od pierwszej minuty zagrał również Gerard Badia. Miejsce w podstawowej jedenastce stracił Tomas Huk, który zasiadł na ławce rezerwowych.
- W składzie Rakowa wystąpiło dwóch byłych zawodników Niebiesko-Czerwonych - Igor Sapała oraz Sebastian Musiolik. Na ławce rezerwowych był też obecny Jakub Szumski, również były bramkarz Piasta.
- Tuż przed meczem trener Rakowa dokonał zmiany zawodnika. Zgłoszonego Patryka Kuna zmienił Michał Skóraś
- W przerwie meczu odbył się konkurs dla karnetowiczów, który wsparli swoją obecnością koszykarze GTK Gliwice
_____________________________
Piast Gliwice - Raków Częstochowa 3-1 (0-1)
0-1 - Brown Forbes, 6 min.
1-1 - Felix, 78 min. (k.)
2-1 - Skóraś, 81 min. (sam.)
Piast: Plach - Mokwa, Korun, Malarczyk, Kirkeskov - Jodłowiec (69. Sokołowski), Milewski, Hateley, Badia (90+1. Huk) - Felix, Parzyszek (60. Tuszyński).
Raków: Gliwa - Petrasek, Azemović (86. Kolew), Schwarz, Bartl - Sapała, Skóraś, Szczepański (90. Luković), Jach - Musiolik (87. Babenko), Brown Forbes.
Żółte kartki: Felix, Malarczyk, Hateley - Petrasek, Jach.
Czerwona kartka: Sapała (77 min. - za zagranie ręką).
Widzów: 4260.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA