Piast - Lech 1-1. Remis na otwarcie sezonu

20
lip

Od remisu rozpoczęli sezon 2019/20 PKO Ekstraklasy piłkarze Piasta Gliwice. Niebiesko-Czerwoni mimo, iż przez długi czas prowadzili po bramce Jorge Felixa, stracili najpierw zawodnika po czerwonej kartce dla Huka, a na osiem minut przed końcowym gwizdkiem także gola. Do wyrównania doprowadził dobrze znany przy Okrzei piłkarz, Paweł Tomczyk.

Spotkanie w skrócie
- Wymarzony był początek dla Niebiesko-Czerwonych. Piast Gliwice już w pierwszej sytuacji - po iście hiszpańskim rozegraniu - wykorzystał szansę na strzelenie gola. Gerard Badia, dla którego był to jubileuszowy 150 mecz w ekstraklasie, popisał się dokładną wrzutką na głowę Jorge Felixa. Gliwiczanie kilkadziesiąt sekund później ponownie umieścili piłkę w siatce, lecz tym razem był spalony. Kolejne minuty należały do Lecha. Piłkarze z Poznania skonstruowali kilka akcji, lecz największe zagrożenie dla Piasta następowało po stałych fragmentach gry. W 15. minucie Kolejorz trafił w słupek, a dobitka okazała się niecelna. To piłkarze gości dłużej utrzymywali się przy piłce, za to Niebiesko-Czerwoni swojej szansy poszukiwali w grze z kontry. Gospodarze nie ustawali w dążeniu do podwyższenia rezultatu. Swoje szanse miał Mikkel Kirkeskov oraz dwukrotnie bliski szczęścia był Piotr Parzyszek. Wynik do przerwy nie uległ jednak zmianie i gliwiczanie schodzili do szatni prowadząc 1-0.

- Początek drugiej połowy upłynął spokojnie. Dopiero po dziesięciu minutach drugiej odsłony kibice na trybunach zobaczyli pierwsze zagrożenie. Sygnał dali goście, a konkretnie Kamil Jóźwiak. Po chwili do głosu doszli gliwiczanie, którzy stanęli przed doskonałą szansą na drugiego gola. Niestety zabrakło mocnego wykończenia u Piotra Parzyszka. Drużyna gości osiągała przewagę pozycyjną, ale doskonale w tym spotkaniu spisywał się Plach wspierany przez swoich obrońców. Źle ułożył się ostatni kwadrans dla podopiecznych Waldemara Fornalika. Najpierw po faulu Tomasa Huka Piast grał w osłabieniu, ponieważ słowacki obrońca po swojej interwencji zobaczył czerwoną kartkę. Chwilę później Lech wykorzystał grę w przewadze i strzelił bramkę na 1-1. Gola zdobył piłkarz, który przed dwoma miesiącami występował w Gliwicach. Paweł Tomczyk - bo o nim mowa - z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce. Goście starali się jeszcze wycisnąć korzyść grając jednego zawodnika więcej, ale dzielnie walczący gospodarze utrzymali wynik remisowy do końca spotkania.

Najciekawsze akcje
7': Idealne dośrodkowanie zaadresował Gerard Badia. Hiszpan w punkt dograł do Jorge Felixa, który mocnym strzałem głową pokonał bramkarza Lecha - 1-0!

15’: Lechici byli bliscy wyrównania po tym jak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przed szansą stanął Dorde Crnomarković. Piłka po jego uderzeniu obiła poprzeczkę, a dobitka przeszła nad bramką strzeżoną przez Placha.
19': Groźny strzał Darko Jevticia z rzutu wolnego. Piłka była oddalona dwadzieścia kilka metrów od bramki. Frantisek Plach zdążył z interwencją i sparował piłkę na rzut rożny.
32': Kirkeskov znalazł się w dogodnej sytuacji po wrzutce Badii, ale uderzył nad bramką.
35': Powinno być już 2-0 dla Piasta. Po prawej stronie boiska znalazł się Patryk Dziczek, który dokładnie dograł nie niekrytego Piotra Parzyszka. Napastnikowi nie udało się jednak czysto uderzyć i piłka minęła światło bramki.
45': Niebiesko-Czerwoni byli bardzo bliscy drugiej bramki. Kirkeskov zagrał z pierwszej piłki, płasko do Piotra Parzyszka, a ten bez przyjęcia uderzył w stronę bramki. Mickey Van der Hart z problemami, ale na raty dopadł do futbolówki.
54': Z ostrego kąta próbował strzelić Kamil Jóźwiak, jednak czujny w bramce Fero Plach nie dał się zaskoczyć.
56': Świetna akcja Patryka Sokołowskiego, który przedryblował kilku zawodników Lecha przed polem karnym i oddał strzał. Uderzenie pomocnika Piasta zostało zblokowane, a piłka trafiła pod nogi Piotra Parzyszka, który strzelił zbyt lekko.
63': Znów było niebezpiecznie po kontrze Lecha Poznań. Groźny strzał po długim słupku oddał Tymoteusz Puchacz, jednak Plach zdołał sięgnąć tę piłkę.
77': Ratunkowa interwencja Tomasa Huka kosztowała bardzo słono. Środkowy obrońca faulował napastnika Lecha, który wychodził na czystą pozycję. Za to zagranie arbiter pokazał bezpośrednią czerwoną kartkę.
82': Goście doprowadzili do wyrównania. Bramkę dla Kolejorza zdobył Paweł Tomczyk, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku - 1-1.

Z perspektywy trybun
- Mecz odbył się na Stadionie Miejskim w Gliwicach przy Okrzei 20. Starcie z wysokości trybun śledziło blisko 4 700 sympatyków.
- W stosunku do rewanżowego meczu 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów trener Fornalik dokonał pięciu zmian w wyjściowym składzie. W miejsce Marcina Pietrowskiego zameldował się Tomasz Mokwa, Tomas Huk zastąpił Jakuba Czerwińskiego, Patryk Sokołowski w środku zastępował Toma Hateley'a, a Gerard Badia pojawił się na prawej stronie za Martina Konczkowskiego.
- Oficjalne debiuty w grze od pierwszej minuty w ekstraklasie zaliczyli Patryk Sokołowski, Tomas Huk.
- Mecz z Lechem był jubileuszowym dla Gerarda Badii. Kapitan Piasta rozegrał 150 mecz w ekstraklasie w barwach Piasta Gliwice.
- Debiut w meczu ekstraklasy w Niebiesko-Czerwonych barwach zaliczył także Damian Byrtek, który wszedł na murawę w 79. minucie.
_____________________________
Piast Gliwice - Lech Poznań 1-1 (1-0)
1-0 - Felix, 7 min.
1-1 - Tomczyk, 82 min.

Piast: Plach - Kirkeskov, Huk, Korun, Mokwa - Sokołowski, Dziczek - Felix, Valencia (73. Konczkowski), Badia (79. Byrtek) - Parzyszek (67. Aquino).

Lech: Van der Hart - Gumny, Rogne, Cmomarković, Kostevych - Tiba, Muhar (79. Tomczyk) - Puchacz (64. Makuszewski), Jevtić, Jóźwiak - Amaral (72. Zhamaletdinov).

Żółte kartki: Felix, Dziczek - Muhar

Czerwona kartka: Huk, 77 min.

Widzów: 4 698

Biuro Prasowe
GKS Piast SA