Marcin Brosz: Takich meczów jak ten dzisiejszy rozegraliśmy wiele, w Wodzisławiu Śląskim schodzilibyśmy z boiska ze spuszczonymi głowami, wreszcie poczuliśmy wsparcie kibiców od rozgrzewki do końcowego gwizdka. Wygrana jest ich zasługą. Dla nas była to wymarzona inauguracja pod każdym względem. Mecz z Arką może być kluczowy, dlatego liczymy na wsparcie 10. tysięcznej publiczności. Większość moich zawodników po raz pierwszy wystąpiło przed taką publicznością.
Libor Pala: Do Gliwic przyjechaliśmy, aby zagrać z kontry, pomęczyć stoperów presingiem. Mamy bardzo dobry skład, lecz ławka rezerwowym w żadnym stopniu nie jest w stanie pomóc. Przykładem jest Fabian Hiszpański, 18 letni pomocnik, który został zdjęty w 35. minucie. Musimy zrobić rewolucję kadrową, aby myśleć o utrzymaniu. Gratuluje Piastowi wyniku i stadionu.