Pauza Oleksego

28 stycznia, na porannym treningu w Alicante, Paweł Oleksy uderzył głową w słupek. Piłkarz został natychmiast przewieziony do szpitala, ale wykonane prześwietlenie nie wykazało żadnych poważniejszych obrażeń. Po przylocie do Polski, badania zostały powtórzone i okazało się, że 21-letni zawodnik ma złamaną kość jarzmową, górną szczękową i naruszony oczodół.
W tym wypadku, konieczne było przeprowadzenie operacji, której podjęto się w katowickim Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. A.Mielęckiego Śląskiej Akademii Medycznej. Zabieg przeprowadzono w poniedziałek i z otrzymanych przez nas informacji wynika, że wszystko przebiegło pomyślnie. - Przy skroni włożono mi metalową płytkę, która podtrzymuje operowane partie - ten element zostanie usunięty za pół roku. Czuję się dobrze, chociaż twarz jest jeszcze opuchnięta. Ze szpitala zostanę prawdopodobnie wypisany w czwartek, ale nie mogę teraz podać dokładnej daty powrotu do treningów. Mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej. - mówi Oleksy.
Na potrzeby obrońcy niebiesko-czerwonych zostanie zakupiona specjalna maska, z której korzystał m.in. gracz Ruchu Chorzów Andrzej Niedzielan, kiedy w 2010 roku doznał złamania kości jarzmowej z przemieszczeniem.