Pacheta: Rubena i Carlesa Marca znam już z Hiszpanii

27
sie
Hiszpański trener, który przed dwoma tygodniami przejął schedę po Leszku Ojrzyńskim, dał się namówić na ekskluzywny wywiad, w którym jeszcze raz opowiedział o wczorajszym meczu z Piastem, o tym jaką opinię ma polski futbol w Hiszpanii oraz skąd zna Rubena Jurado i Carlesa Marca.

- Czuje się w tym momencie (godz. 20:00 tuż po meczu) bardzo dobrze, znacznie lepiej  niż przed dwoma godzinami, kiedy nie znałem jeszcze wyniku meczu z Piastem - powiedział na gorąco nowy hiszpański trener Korony.
 
Spytany o porównanie swojego zespołu z ekipą poprzedniego trenera stwierdził stanowczo: - Nie ma jeszcze dużej  różnicy między Koroną Ojrzynskiego a moją, to wciąż ci sami zawodnicy. Nie zrobiliśmy nic wielkiego, wtedy drużyna grała w jeden sposób, teraz będzie grać w trochę inny. Najważniejsze jest to, aby zawodnicy czerpali na boisku radość. Jest bardzo ciężko zmienić cokolwiek w tak krótkim okresie czasu, ale mam nadzieję, że powoli będzie widać moją pracę - stwierdził Pacheta.
 
- Jest pewne, że moi zawodnicy pokazali dziś bardzo wiele ambicji, rozwijają się i mogę być z nich dumny. Muszę być zadowolony tym bardziej dlatego, że na to zwycięstwo z Piastem zasłużyliśmy. Jestem podwójnie szczęśliwy, zarówno ze zwycięstwa, jak i z postawy zawodników - cieszył się Hiszpan.

Hiszpański szkoleniowiec już wcześniej znał swoich rodaków grających w Piaście - Carlesa Marc i Rubena Jurado. - Tych zawodników Piasta kojarzę już z Hiszpanii, z Getafe i Madrytu. Mogę powiedzieć tylko, że są to bardzo dobrzy gracze. Nie miałem jeszcze okazji zobaczyć ich wywiadu na stronie PiastTV, w którym wypowiadają się na mój temat. Nie śledzę prasy z wielu różnych powodów - bardzo przepraszam, nie widziałem tego - tłumaczył.
 
Jak trener Korony widzi polską piłkę nożną? - Świat piłki nożnej jest teraz uniwersalny - jedni jadą do Hiszpanii jak Pawłowski i Wilk, inni przybywaja do Polski jak ja, Ruben czy Marc. Polski futbol ma u nas opinię bardzo trudnego, twardego stylu. Wiele jest tu walki, uderzeń, mocnych zwarć. Są w Ekstraklasie  zawodnicy bardzo dobrzy, z dobrym odbiorem piłki, dobrym pierwszym kontaktem. Jeżeli chodzi o Wasze nowoczesne stadiony, to fizycznie poznałem dwa z nich - Lecha Poznań i Korony Kielce - oczywiście bardziej podoba mi się stadion Korony - dodał z uśmiechem. W Hiszpanii nie ma żadnego obiektu z zamykanym dachem. Takim jak ten w Warszawie. Lubię ten rodzaj stadionów - zakończył.
 
Tłumczenie:  Bartosz Otorowski, soniaenpolonia.com
 
Biuro Prasowe
GKS Piast SA