Niebiesko-czerwoni wrócili do Gliwic

10
lip

Dzisiaj, o godz. 23.30, kadra niebiesko-czerwonych - po 13-dniowym pobycie na zgrupowaniu w węgierskim Telki - zameldowała się na stadionie przy ul. Okrzei. Mimo wyraźnego zmęczenia malującego się na twarzach zawodników, nie opuszczał ich pozytywny nastrój, kiedy opuszczali klubowy autokar. Był to ostatni letni obóz, a końcowa faza przygotowań do sezonu odbywać się będzie już na obiektach własnych w Gliwicach. 


- Po dwunastu dniach spędzonych na obozie jestem zadowolony nie tyle z tego, że teraz zmniejszą się jednostki treningowe, ale z tego, że wreszcie zobaczę się z rodziną. Przez ten okres można było się stęsknić za najbliższymi. Zgrupowanie można zaliczyć do udanych. Trenowaliśmy bardzo solidnie w doskonałych warunkach. Pozostał tydzień do pierwszego meczu i z niecierpliwością na niego czekamy. - powiedział tuż po przyjeździe kapitan "Piastunek", Tomasz Podgórski.