Niebiesko-czerwoni w SP 20

13
lis

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 20 im. Powstańców Śląskich w Gliwicach na długo zapamiętają środowe przedpołudnie. O godz. 9.30 na szkolnym placu zaparkował klubowy autokar, z którego wysiedli zawodnicy Piasta Gliwice: Bartosz Szeliga, Radosław Murawski, Jarosław Piewko, Carles Marc i Ruben Jurado. 
 
Niebiesko-czerwoni już w drodze na halę byli „zaczepiani” przez małych fanów, którzy od kilku dni żyli dzisiejszą wizytą. Kiedy zawodnicy przekroczyli próg sali gimnastycznej zostali entuzjastycznie przyjęci przez około 300 uczniów. Wielu z nich miało na sobie klubowe koszulki szaliki. Po zajęciu wyznaczonych miejsc, gracze z Okrzei przystąpili do zadawania konkursowych pytań. Dzieciaki udowodniły, że posiadają bogatą wiedzę na temat „Piastunek”, radząc sobie znakomicie z kolejnymi pytaniami. Autorów prawidłowych odpowiedzi nagradzano smyczkami.





Po zakończeniu quizu to piłkarze znaleźli się pod gradem pytań. Najmłodszych kibiców interesowało m.in., ile treningów dziennie odbywają podopieczni Marcina Brosza, co jedzą na obiad i w jakim byli wieku, zaczynając piłkarskie treningi.

Autografy i zdjęcia – te hasła wywołały największe poruszenie wśród dzieci i do zawodników ustawiła się długa kolejka. W tym samym czasie, chętni mogli od środka zobaczyć niebiesko-czerwony autokar.
 
Dzieci były bardzo szczęśliwe i zadowolone z odwiedzin, że nie chciały z hali wypuścić żadnego z zawodników. Mam nadzieję, że wkrótce Piast Gliwice wkrótce zagości ponownie w murach naszej placówki. W szkole funkcjonują klasy sportowe i staramy się w uczniach zaszczepiać sportowego ducha oraz jak powinni, z korzyścią dla nich, spędzać swój wolny czas. – mówiła, nie kryjąc zadowolenia, Dyrektor SP 20 Danuta Jamińska.


 
- Fajne doświadczenie, ponieważ z dzieciakami się świetnie pracuje i one reagują naprawdę żywiołowo na takie rzeczy jak rozdawanie autografów czy zdjęcia. Nie na co dzień spotykam się z takim zachowaniem. Można powiedzieć, że to gorące przywitanie z ich strony podziałało budująco na każdego z nas. – cieszył się Bartosz Szeliga. 



Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA