"Musimy trzymać się razem" - wypowiedzi po #ZAGPIA
W sobotę, 30 sierpnia Piast Gliwice zremisował z Zagłębiem Lubin 2-2 (1-1). Po zakończeniu spotkania przedstawiamy pomeczowe wypowiedzi Jakuba Czerwińskiego i Jorge Felixa, oraz trenera Piasta, Maxa Möldera.
Jakub Czerwiński: "Ciężko podsumowuje się taki mecz. Mamy wrażenie, że czegoś po prostu nie dokończyliśmy. Zabrakło nam dosłownie kilku minut żeby zgarnąć długo wyczekiwany i upragniony komplet punktów. Czujemy ogromny ból po tym spotkaniu bo mamy świadomość, że zasłużyliśmy na trochę więcej. W tej lidze jest tak, że żeby wygrać mecz po prostu musimy dać z siebie jeszcze więcej. Rozumiemy oczywiście frustracje i rozczarowanie ze strony kibiców bo mają do tego prawo. Chciałbym im podziękować za obecność i wsparcie w Lubinie. Doskonale zdajemy sobie sprawę w jakim miejscu jesteśmy i w czym musimy się poprawić. Na razie ta praca nie daje wyczekiwanych efektów w postaci punktów, ale czujemy, że ta gra się poprawia."
Jorge Felix: "Trudno coś powiedzieć, ponieważ słowa tu nic nie zmienią. Jedyne co mogę powiedzieć do kibiców to „przepraszam”. Ciężko pracujemy i staramy się dać z siebie wszystko. Musimy trzymać się razem, musimy wierzyć i musimy być zespołem. Teraz jest czas żeby pracować jeszcze więcej. Chcemy dać naszym kibicom zwycięstwo. Jesteśmy w trudnym momencie i tak jak powiedziałem na początku słowa niczego nie zmienią. Obiecuję, że będziemy pracować jeszcze ciężej. Wierzymy, że będzie lepiej i mam nadzieję, że kibice będą nas wspierać tak jak zawsze."
Max Mölder (trener Piasta Gliwice): "Myślę, że wszyscy rozumieją, że to nie jest najlepszy moment żeby tutaj siedzieć po tym jak straciliśmy gola na 2:2 w ostatniej sekundzie. Mieliśmy dużo sytuacji, o których rozmawialiśmy, w szczególności w trzeciej tercji. Zagłębie zostawiało nam tam dużo miejsca. To nie wynikało tylko z tego, że potrzebowaliśmy miejsca do wykreowania sytuacji, ale potrzebowaliśmy również miejsca do zatrzymania ich kontrataków. Jeśli chodzi o końcówkę jaką mieliśmy, w piłce nożnej VAR nie zawsze działa jak powinien. Zdecydowanie był rzut wolny dla nas i myślę, że każdy ze mną tutaj się zgodzi. Jeśli jesteś w stanie położyć rękę na plecach naszego obrońcy i trzymać ją tak długo, aż piłka dotknie jego ręki, ponieważ on nie jest w stanie kontrolować tego ruchu z powodu pchnięcia. Dlatego nie rozumiem, dlaczego była weryfikacja VAR. Cierpię razem z moimi zawodnikami, ponieważ nie zasłużyli na takie zakończenie. Patrząc również na to jak wyglądały poprzednie mecze. Wiem, że każdy w szatni będzie przeżywał ten mecz na swój sposób. To jest zrozumiałe, ponieważ wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy jest inny. Jestem pewny, że gdy wrócimy do Gliwic, to będziemy trenować, żeby wrócić silniejsi."
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
