Kędi gotowy na Polkowice

29
mar

Najlepszy strzelec Piasta Gliwice, Wojciech Kędziora, wyleczył już uraz i z pełnym obciążeniem uczestniczy w treningach zespołu. Wiele wskazuje na to, że w piątkowym meczu ligowym będzie zdolny do gry!

Kędziora urazu doznał podczas pierwszego spotkania rundy rewanżowej w Szczecinie. Kontuzja kolana wyeliminowała go z gry przeciwko Warcie Poznań. Na Polkowice powinien być jednak przygotowany. - Z kolanem jest znacznie lepiej. Jeszcze 3-4 dni temu miałem ogromny obrzęk i nie mogłem zgiąć nogi. Na szczęście trenuję już normalnie z resztą zespołu i na piątkowe starcie powinienem być gotowy - mówi Kędziora.

Podczas starcia z poznaniakami, miejsce "Kędiego" zajął Tomas Docekal. Młody napastnik nie zachwycił widowni swoją grą. Stąd można przypuszczać, że jako naturalny zastępca Kędziory, po prostu egzamin oblał. Inne zdanie ma jednak najbardziej zainteresowany, czyli... podstawowy snajper gliwiczan. - Tomas na pewno się starał, ale nie zapominajmy, że wrócił po kontuzji. Nie jest jeszcze w takiej formie, w jakiej chciałby być. Widać w jego grze oddanie i zaangażowanie, a te czynniki pozwolą mu na dobrą i skuteczną walkę - dodaje Wojciech Kędziora.

Ostatnio pojawiła się w Gliwicach moda na ofensywny futbol. Nieznana dotąd z takiego stylu gry "Niebiesko-czerwona" drużyna, całkowicie zmieniła swoje oblicze. - Piast gra ofensywnie, ale żeby powiedzieć, że "Piast to zespół ofensywny", trzeba poczekać jeszcze kilka kolejek. My postaramy się taką tezę potwierdzić. Szczególnie, że będziemy przed własną publicznością, więc jakiekolwiek bronienie się nie wchodzi w grę! - zapowiada bojowo rodowity gliwiczanin.

Chociaż, jak sam przyznaje, batalia o punkty w Polkowicami, do łatwych należeć nie będzie. - Polkowice pokazały, że wcale nie będą jakimś chłopcem do bicia. Pokonały, zawsze groźnego, Kolejarza Stróże. W dodatku znajdują się w dolnych rejonach tabeli, gdzie jest ogromna presja wyniku. Każdy chce się utrzymać. Stąd nie możemy pozwolić sobie na rozluźnienie.


Autor: Dawid Jenczmyk
Źródło: Sport Śląski