Hateley: Jesteśmy rozczarowani
- Jesteśmy rozczarowani. Musimy wyciągnąć wnioski i dokładnie wypunktować, co jest do poprawy - powiedział pomocnik Piasta Gliwice Tom Hateley po przegranej ze Śląskiem Wrocław.
Co można powiedzieć po takiej porażce?
- Po raz pierwszy w tym sezonie czujemy silne rozczarowanie. Przegraliśmy z Legią i Jagiellonią, ale w przypadku tych meczów wygrana była w zasięgu ręki, natomiast ze Śląskiem... takiej możliwości nie było, bo rywal wykorzystał każdy najmniejszy nawet błąd z naszej strony.
Statystyki przemawiały za wami, ale Śląsk był skuteczny...
- Jeśli nawet statystyki przemawiały na naszą korzyść, to marne pocieszenie. Jeśli chcemy być w czołówce tabeli, nie możemy popełniać tak prostych błędów. Wkrótce czeka nas analiza tego spotkania...nikt z nas nie będzie chciał do tego wracać, ale trzeba jak najprędzej wyciągnąć wnioski i dokładnie wypunktować, co jest do poprawy.
Czeka was trudny tydzień, bo w środku tygodnia gracie spotkanie Pucharu Polski...
- Dokładnie. Nie ma czasu na rozpaczanie, bo w środę gramy mecz, a w sobotę derby. Musimy po tej wysokiej porażce natychmiast zregenerować nie tylko ciała, ale przede wszystkim umysły, żeby do kolejnych spotkań podejść z dotychczasową pewnością siebie. Może to nawet lepiej, że gramy już za trzy dni z Jastrzębiem, dzięki temu zamiast rozmyślać, można zadziałać na korzyść. Mam nadzieję, że to co miało miejsce we Wrocławiu zadziała na nas jak zimny prysznic przed derbami. Jak widać, mamy dużo do poprawy. Na szczęście dobrze wiemy, jak to jest wygrywać, dlatego podejdziemy do sobotniego meczu z Górnikiem pewni swoich możliwości
Przed laty grałeś w Śląsku. Kibice tego klubu gorąco cię przywitali przed spotkaniem, ale to nie był udany powrót do Wrocławia...
- Co do fanów Śląska, to poczułem się doceniony, kiedy przywitali mnie na rozgrzewce oklaskami. Niektorzy nawet wcześniej wysyłali mi wiadomośći, w których życzyli mi powodzenia. Ale wolałbym wygrać...Trudno, wracamy do Gliwic i naprawiamy błędy do kolejnych meczów.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA