Fornalik: To nie pierwszy taki mecz
- To bolesne, bo to nie pierwszy mecz, w którym prowadzimy i mamy sytuacje, aby zamknąć spotkanie, ale tego nie zrobiliśmy i zremisowaliśmy - przyznał trener Waldemar Fornalik na konferencji prasowej po spotkaniu z Wisłą Płock.
Gliwiczanie wyszli na prowadzenie po bramce Piotra Parzyszka, ale nie zdołali utrzymać korzystnego wyniku do końcowego gwizdka. Decydującego gola stracili w doliczonym czasie gry. - Zremisowaliśmy wygrany mecz... Tak to można powiedzieć w skrócie - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.
- Mieliśmy kilka sytuacji, były też kontrowersje. Możemy mieć pretensje tylko do siebie, bo musimy wykorzystywać okazje, które sobie stwarzamy. Tak się jednak nie stało - dodał.
Dłużej przy piłce utrzymywała się Wisła Płock, ale to Piast częśćiej dochodził do strzałów. - To bolesne, bo to nie pierwszy mecz, w którym prowadzimy i mamy sytuacje, aby zamknąć spotkanie, ale tego nie robimy i ostatecznie remisujemy. Mogliśmy spokojnie wygrywać 2-0 lub 3-0... Plusem jest to, że dochodzimy do strzałów. Musimy dalej pracować, aby nasza skuteczność była lepsza - zakończył Waldemar Fornalik.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA