Fornalik: Graliśmy jak równy z równym
- Zmierzyliśmy się z bardzo mocnym zespołem, którego nie trzeba reklamować. Pomimo tego w wielu fragmentach potrafiliśmy grać jak równy z równym - powiedział trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik po meczu kontrolnym z Qarabagiem Agdam.
W pierwszym sparingu podczas zgrupowania w tureckiej Antalyi Niebiesko-Czerwoni zremisowali z mistrzem Azerbejdżanu 1-1. Spotkanie zostało rozegrane w bardzo trudnych warunkach pogodowych. - Rozumiem, jeśli pada deszcz, ale to była ulewa, która trwała przez całe spotkanie... Widać było, że w grze było sporo przypadku. Szkoda, bo obie drużyny chciały grać w piłkę - zaznaczył opiekun gliwiczan.
- Zmierzyliśmy się z bardzo mocnym zespołem, którego nie trzeba reklamować. Pomimo tego w wielu fragmentach potrafiliśmy grać jak równy z równym. W pierwszej połowie mieliśmy jedną lub dwie sytuacje. W drugiej było podobnie... Może te okazje nie były stuprocentowe, ale byliśmy groźni pod bramką rywali. Jeżeli chodzi o stronę motoryczną, fizyczną, to wyglądaliśmy naprawdę dobrze. Nie wiemy, jak wyglądałoby to w normalnych warunkach - dodał szkoleniowiec.
Mecz rozpoczęto na głównym boisku w ośrodku Gloria Sports Arena, ale druga połowa została rozegrana gdzie indziej. Zawodnicy przenieśli się na boczną murawę i tam dokończyli spotkanie. - Muszę jednak powiedzieć, że pomimo ulewy boisko i tak było w kapitalnym stanie. Myślę, że na innej murawie nie bylibyśmy w stanie dokończyć tego sparingu. Najważniejsze, że wszyscy zawodnicy skończyli to spotkanie zdrowi. W takich warunkach piłkarze są narażeni na urazy. Serce drży przy każdym ostrzejszym zagraniu. Trafiliśmy jednak na przeciwnika, który nie grał ostro. Czasami zdarza się grać z rywalami, którzy szukają okazji do wyrównania rachunków, których tak naprawdę nie było.
Dla Niebiesko-Czerwonych był to pierwszy sparing rozegrany na trawiastym boisku w tym okresie przygotowawczym. - Nie jest łatwo zaadoptować się do nowych warunków. Wcześniej trenowaliśmy w hali i na sztucznej nawierzchni. W poniedziałek po raz pierwszy w tym roku graliśmy na trawie, ale zawodnicy szybko się dostosowali - zakończył Waldemar Fornalik.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA