Fornalik: Dobrze wykorzystaliśmy przerwę

17
paź

- Przerwę poświęciliśmy na to, aby wszystko wróciło do normy, czyli solidną defensywę oraz kreowanie gry. Myślę, że dobrze ją wykorzystaliśmy - powiedział trener Waldemar Fornalik, który spotkał się z dziennikarzami przed meczem z Lechią Gdańsk.

Przydała wam się przerwa reprezentacyjna?
- Mieliśmy moment, żeby złapać oddech i się zresetować. W trakcie rozgrywek nie do końca jest czas, aby odpocząć. Teraz mieliśmy chwilę, aby zarówno potrenować, jak i również odreagować, bo pojechaliśmy na dwa dni do Kamienia, gdzie popracowaliśmy trochę inaczej niż zwykle. Zagraliśmy także sparing z Cracovią... Myślę, że dobrze wykorzystaliśmy tę przerwę.

Oberwało się piłkarzom za grę defensywną w spotkaniu z Miedzią Legnica?
- Tak, bo znacznie pomogliśmy zawodnikom rywali. Takie bramki nie powinny nam się przytrafiać na takim poziomie. Znajduję na to tylko jedno wytłumaczenie - być może tak bardzo chcieli wygrać i zostać liderem, że niektórych poniosło. Natomiast przerwę poświęciliśmy na to, aby wszystko wróciło do normy, czyli solidną defensywę oraz kreowanie gry.

W piątek do Gliwic przyjeżdża lider, do którego tracicie jeden punkt. Znowu gracie o pierwsze miejsce w tabeli...
- To mocny zespół, który w swoim składzie ma dobrych zawodników. Mogli jednak zdobyć więcej punktów. Wystarczy sobie przypomnieć między innymi mecz z Zagłębiem Lubin, kiedy wygrywali 3-0, ale ostatecznie zremisowali 3-3. W piątek spotkają się dwie drużyny z czołówki: lider oraz zespół, który do pierwszego miejsca traci tylko jedno oczko. Myślę, że obie ekipy dostosują się do zajmowanych pozycji i zobaczymy ciekawe spotkanie.

Patryk Lipski chwalił pana w wywiadzie i powiedział, że trzyma kciuki za Piasta. Wiadomo, że nie w tym meczu... Będzie pan zwracał uwagę na stałe fragmenty gry i jego strzały z dystansu?
- Ja też trzymam kciuki za Patryka, ale także nie w tym meczu. Wiemy, że dobrze wykonuje stałe fragmenty gry, więc musimy być w pełni skoncentrowani i nie dopuszczać do prostych fauli czy sytuacji przed polem karnym. Patryk jest ważnym ogniwem swojego zespołu, ale są też inni zawodnicy, którzy dużo wnoszą do drużyny.

Jak wygląda sytuacja kadrowa Piasta przed tym spotkaniem? Ktoś wypadł?
- Marcin Pietrowski nie będzie w tym meczu brany pod uwagę. Z drobnymi urazami zmagają się również Damian Byrtek i Tomasz Mokwa. Normalnie trenował natomiast Joel Valencia.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA