U19: Juniorskie derby dla Piasta
Sporo emocji i bramek dostarczył sobotni mecz juniorów Piasta Gliwice z Ruchem Chorzów. Choć Niebiescy kilkukrotnie dochodzili gliwiczan, chcąc odrobić straty, jednak dojrzała gra pozwoliła utrzymać zwycięski rezultat.
Spotkanie w skrócie
- Zawodnicy Piasta rozpoczęli rywalizację dość spokojnie. Po szybkiej obserwacji podopieczni Andrzeja Buchcika w 9. minucie zadali pierwszy celny cios. Szybką akcję po przechwycie zakończył Konrad Stisz, dając prowadzenie Niebiesko-Czerwonym. Ofensywny zawodnik z Gliwic ponownie wystąpił w głównej roli dziesięć minut po pierwszym golu, kiedy wygrał pojedynek przy linii końcowej i doskonale podał do Igora Buchty. Goście potrafili jednak szybko zareagować i po kilkudziesięciu sekundach było już tylko 2-1. Niebiescy w każdym czasie byli niebezpieczni i przypominali na boisku, że stać ich na to, by stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Strata bramki nie podłamała drużyny. Niebiesko-Czerwoni zachowali spokój i konsekwentnie pracowali, by odbudować swoją przewagę. Udało im się pod koniec pierwszej połowy, kiedy to po stałym fragmencie wykonywanym przez Bartosza Łuczaka z dobitką zdążył Piotr Liszewski.
- Drugą część zdecydowanie lepiej zaczęli zawodnicy Mateusza Michalika, którzy kilkudziesięciu sekundach złapali kontakt. Dobre wznowienie rywalizacji dodało chorzowianom wiatru w żagle. Jednak Piast nie zrezygnował i po podaniu Dawida Kamińskiego swoją bramkę zdobył Toya Nakajima. Po strzeleniu gola na 4-2 gospodarze nie dopuścili już zbliżyć się rywalowi. Pomimo kilku prób i okazji, Niebiescy nie zdołali pokonać Damiana Skowronka. W przedostatnim spotkaniu sezonu Niebiesko-Czerwoni odnieśli cenne zwycięstwo, jednak w kontekście awansu do Centralnej Ligi Juniorów w dalszym ciągu muszą liczyć na wpadkę Miedzi.
Z perspektywy trybun
- Spotkanie juniorów Piasta i Ruchu odbyło się na sztucznej nawierzchni boiska w Ożarowicach.
- Pierwsze spotkanie również było elektryzujące i zakończyło się remisem 2-2.
Komentarz trenera
- Trzeba się cieszyć z wyniku. Mieliśmy fragmenty gry bardzo dobre, ale też zdarzały się rozczarowujące. Finalnie chciałbym pogratulować drużynie zwycięstwa z bardzo wymagającym przeciwnikiem - opisywał Andrzej Buchcik, trener juniorów Piasta. Ważnym momentem spotkania była pierwsza minuta drugiej połowy, w której gliwiczanie stracili gola, ale uchronili się przed nerwowością i w późniejszej fazie zdołali odzyskać przewagę. - Zanotowaliśmy słabszy początek po przerwie. Jeszcze nie wyszliśmy z szatni a już przyszło nam wyciągać piłkę z siatki. Na pewno na ten element będzie trzeba zwrócić uwagę w analizie. Na szczęście nastąpiła bardzo dobra reakcja. Nie cofnęliśmy się, dalej chcieliśmy konstruować akcję i po jednej z nich, bardzo ładnej wykończonej przez Toyę po podaniu Dawida Kamińskiego. To na pewno na plus - ocenił i docenił trener Buchcik.
___________________
Liga makroregionalna juniorów U-19, grupa C
13. kolejka
Piast Gliwice - Ruch Chorzów 4-2 (3-1)
1-0 - Stisz, 9 min.
2-0 - Buchta, 19 min.
2-1 - Matys, 22 min.
3-1 - Liszewski, 44 min.
3-2 - Roguła, 46 min.
4-2 - Nakajima, 68 min
Piast: Skowronek - Świetlicki, Kamiński, Łuczak - Karwowski (90+1. Piwczyk), Figołuszka (73. Witkowski), Liszewski, Garbas (46. Cembala) - Stisz (46. Nakajima), Buchta (46. Noworyta), Niedbała (80. Kaleta).
Ruch: Miarka - Wacławski, Wojtek, Chiliński (56. Wawrzyniuk), Matys, Kwiatkowski (78. Rudzki), Sadlak, Gabryś (87. Bujoczek), Roguła (78. Smaluch), Domagała, Drabek.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA