U-16: Cenne trzy punkty

W niedzielne przedpołudnie drużyna Piasta U-16 wygrała spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 3-1. Wynik otworzył gol samobójczy zawodnika drużyny przyjezdnej. Po niełatwym meczu Niebiesko-Czerwoni dopisali do swojego konta cenne trzy punkty.

Spotkanie w skrócie
- Mecz rozpoczął się spokojnie, a każda z drużyn starała się konsekwentnie budować swoje sytuacje. W 11. minucie doszło do groźniej akcji w polu karnym Piasta. Goście oddali mocny strzał, co zmusiło Damiana Skowronka do wyjścia z bramki, dobitkę wybronił zawodnik Piasta, który wybił piłkę daleko poza pole karne. Chwilę później po błędzie gości, piłka trafiła do siatki, co otworzyło wynik spotkania. Z upływem czasu drużyna gospodarzy przeważała coraz bardziej, utrzymując się dłużej przy piłce. Podbeskidzie też miało swoje sytuacje, jednak bramkarz Piasta wykazywał się wysoką skutecznością. Pomimo pojedynczych zrywów bielszczan, to Niebiesko-Czerwoni do końca pierwszej połowy dyktowali warunki. Jeszcze przed przerwą gliwiczanie zdołali jeszcze raz trafić do bramki Górali. Na uderzenie z dalszej odległości zdecydował się Wiatr, który wykorzystał wolne miejsce i posłał piłkę precyzyjnie przy słupku.
- Obie drużyny po przerwie powróciły na boisko zdeterminowane, o czym świadczyła wymiana groźnych kontrataków. Silną stroną Niebiesko-Czerwonych w niedzielnej rywalizacji była skuteczność. Po kolejnej akcji podopieczni Arkadiusza Mrochena i Marka Ryszczyka prowadzili już 3-0. Silny strzał napastnika Piasta sprawił spore problemy Szkucikowi. Bramkarz zdołał odbić piłkę, ale w obliczu dobitki Wiatra bramkarz bielszczan był już bez szans. Podbeskidzie miało duże chęci, by odrobić straty, dlatego rozpoczęli grę wysokim pressingiem. Finalnie po jednej z akcji wykorzystali zamieszanie w polu karnym i strzelili pierwszego gola. Pomimo prowadzenia gospodarze konsekwentnie starali się zwiększyć dorobek bramkowy, ale Podbeskidzie skutecznie im to uniemożliwiało. Goście pod koniec meczu postawili wszystko na atak, lecz perfekcyjnymi interwencjami popisywał się Skowronek. Zdecydowanie więcej akcji toczyło się na połowie gospodarzy. Pomimo walki do końca zespołu przyjezdnego, to Piast okazał się lepszy i zatrzymał trzy punkty w Gliwicach. 

Z perspektywy trybun 
- Mecz odbył się w Gliwicach, na obiekcie przy ul. Sokoła. 


Komentarz trenera
- Cieszą nas zdobyte trzy punkty, w kontekście rywalizacji w tej lidze. Naszym celem jest zajęcie możliwie najwyższego miejsca. Jesteśmy zadowoleni z momentów w pierwszej połowie, w której realizowaliśmy nasze założenia przedmeczowe. Indywidualnie i grupowo dobrze funkcjonowaliśmy, natomiast jest niesmak, że była w tym meczu taka sinusoida, w pierwszej i drugiej połowie. Niestety, to jest charakterystyczne dla nas i musimy nad tym pracować, aby unikać takich sytuacji. Chcemy trzymać wysoki poziom i być zadowolonym z całego meczu, a nie tylko z fragmentów - podsumował Marek Ryszczyk drugi trener zespołu do lat 16. 
 

________________________
Piast Gliwice U-16 - TS Podbeskidzie B-B 3-1 (2-0)
1-0 - Kucik 11 min. (sam.)
2-0 - Wiatr 20 min. 
3-0 - Wiatr 59 min
3-1 - Capar 61 min. 
 

Piast: Skowronek - Winkler, Bocianowski, Jędrusiejko, Bermatek, Matlok, Sokalla, Kuś, Głowacki, Lemza, Wiatr. 
Zagrali również: Rybak, Wasylewicz, Habrat, Łesko, Wanat, Kazubowski.


TS Podbeskidzie: Szkucik - Batkiewicz, Piątek, Fijok, Podlasiewicz, Capar, Krupa, Biegun, Rozmus, Piwowarczyk, Zaucha. 
Zagrali również: Młodzik, Sztefko, Śliwa. 

Biuro Prasowe
GKS Piast SA