MFK Karvina - Piast Gliwice U17 II 0-4. Cenne czeskie doświadczenie dla juniorów młodszych

05
lut

Bardzo wartościowy sparing dla zawodników drugiego zespołu Piasta Gliwice do lat 17 odbył się w środowe popołudnie. Mecz zakończył się wynikiem 4-0 dla gliwiczan. To druga wygrana Niebiesko-Czerwonych z rocznika 2004 podczas zgrupowania w Ustroniu.

 

Spotkanie w skrócie
- Pierwszy kwadrans był dość chaotyczny. Zawodnicy obu drużyn szybko pozbywali się piłki, by nie popełnić poważniejszych błędów. Piłkarze Karviny i Piasta bardzo szybko doskakiwali do siebie, wywierali presję, co kończyło się stratami, lecz żadna ze stron nie potrafiła dłużej zatrzymać futbolówki. W kilku sytuacjach można było odnieść wrażenie i zastosować się do powiedzenia, że "w tym szaleństwie była metoda", ponieważ z tych niekontrolowanych zachowań Piast mógł odnieść korzyść w postaci co najmniej dwóch bramek. Zabrakło jednak przytomnego wykończenia akcji. Piłkarze mogli liczyć na podpowiedzi z ławki trenerskiej. Choć sytuacji nie brakowało, to w pierwszej połowie padła tylko jedna bramka.
- Na boisku w Karvinie sporo do powiedzenia miał również wiatr, który hulał z dużą siłą i mocno naprzykrzał się zawodnikom. Silne podmuchy były nie tyle dokuczliwe, co również momentami uniemożliwiały dokładne rozegranie. W drugiej części to Niebiesko-Czerwoni grali z wiatrem i wyraźnie nabrali go w żagle. Bartosz Niewiadomski dwukrotnie wykorzystał jego sprzyjający kierunek podczas wykonywania rzutów wolnych. 

 

Z perspektywy trybun
- Mecz odbył się na boisku ze sztuczną nawierzchnią, będący częścią ośrodka klubu MFK Karvina.
- Spotkaniu towarzyszył silnie wiejący wiatr. Bramkarz wznawiający grę z piątego metra, gdzie jego drużyna grała pod wiatr, nie był w stanie dokopać piłki do połowy boiska. Futbolówka niczym bumerang wracała w miejsce, z którego była wybijana.

 

Komentarz trenera
- Początek meczu był dużym zaskoczeniem, ponieważ znałem dobrze zespół z Karviny, podejrzewałem, że ten mecz zakończy się wysokim wynikiem. Tymczasem nie było tak łatwo jak byśmy się tego spodziewali. Przeciwnik postawił trudne warunki i zagrażał naszej bramce. Daliśmy się wciągnąć w taką chaotyczną grę, przez co trudniej było nam wypracować sytuacje bramkowe - analizował Dawid Dylich. - Po strzeleniu drugiej bramki, chłopcy uspokoili się, zaczęli grać to, czego od nich oczekujemy i z dużo większą skutecznością realizowali zlecone im zadania. Cieszy to, że na tle wymagającego przeciwnika kontrolowaliśmy w dalszym etapie przebieg tej rywalizacji - zakończył trener.

 

________________________________
Karvina U16 - Piast Gliwice U17 II 0-4 (0-1)
0-1 - Tasikas-Lech, 31 min.
0-2 - Niewiadomski, 52 min.
0-3 - Niewiadomski, 60 min.
0-4 - Byzdra, 84 min.

 

Piast: Śledziński - Wala, Migus, Jaszczyszyn, Winkler - Ziembicki, Byzdra, Figołuszka, Marciniak - Góra, Tasikas-Lech. 
Z ławki rezerwowych weszli: Tomasik Kołodziej, Jędrusiejko, Starobrat, Kaleta, Niewiadomski.

 

Biuro Prasowe 
GKS Piast SA