CLJ U-15: Wygrana wypadła z rąk

22
wrz

Trampkarze Piasta Gliwice zremisowali z Miedzią Legnica 2-2. Podopieczni Michała Kołodzieja stracili bramkę w ostatniej minucie meczu, ale i tak mogą być zadowoleni ze swojej postawy w spotkaniu wyjazdowym 6. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-15 w grupie C.

Spotkanie w skrócie
- W pierwszych fragmentach pierwszej połowy drużyna Miedzi próbowała rozgrywać akcje w ataku pozycyjnym, jednak mocny pressing ze strony trampkarzy Piasta wymuszał błędy u gospodarzy. Gliwiczanie po szybkich odbiorach wyprowadzali piłkę i stwarzali zagrożenie pod bramką legniczan. Jedną taką sytuację podopieczni Michała Kołodzieja i Bartłomieja Rutkowskiego zamienili na bramkę. W 13. minucie po przechwycie piłka została dograna do Patryka Starobrata, który w polu karny w sytuacji sam na sam bez trudu pokonał bramkarza gospodarzy. Niebiesko-Czerwoni po strzeleniu bramki nie stracili inicjatywy i w dalszym ciągu poszukiwali kolejnych goli. W piłce bywa tak, że pojedyncza sytuacja potrafi zmienić oblicze spotkania. Tak też było w sobotnim meczu, kiedy to po błędzie Piasta zawodnicy Miedzi przystąpili do wzmożonych ataków i przez kilkanaście minut zdominowali zespół z Gliwic. Pojawiła się cała seria dośrodkowań ze stałych fragmentów gry. Gospodarze wykorzystali ten element i doprowadzili do wyrównania, a na listę strzelców wpisał się Kacper Klimkiewicz.
- Druga połowa odbyła się według podobnego scenariusza. Piast Gliwice U-15 powrócił do skutecznej gry w wysokim pressingu, co otworzyło drogę do zdobycia drugiego gola przez Patryka Starobrata. Po ponownym objęciu prowadzenia przez gliwiczan, mecz stał się szarpany i dużo było w nim chaosu. Goście osłabieni kontuzjami starali się odzyskać pierwotny rytm, ale przychodziło to z trudem zawodnikom Piasta. Mimo tego nie brakowało szans by zamknąć mecz przez strzelenie trzeciej bramki. W dwóch sytuacjach napastnicy mieli przed sobą już tylko bramkarza rywala, ale brakowało skutecznego wykończenia akcji. Również legniczanie mieli swoje okazje. Jedna z nich zatrzymała się na słupku bramki Mikołaja Hejdukowskiego. Zawodnikom Miedzi udało się wyrównać stan meczu ponownie wykorzystując dośrodkowanie z narożnika boiska, a była to sama końcówka rywalizacji. Piast miał jeszcze "piłkę meczową", a przed szansą na skompletowanie hat-tricka miał Patryk Starobrat. Napastnik trampkarzy znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy, jednak bieg z piłką z niemal własnej połowy sprawił, że w końcowej fazie akcji zawodnikowi zabrakło sił by oddać precyzyjny strzał. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.

Poza obiektywem
Spotkanie odbyło się na Stadionie Miejskim w Legnicy przy ulicy Hetmańskiej 2.

Komentarz trenera
- To był pierwszy taki mecz, w którym chłopaki zrealizowali większość naszych założeń. Było wyraźnie widać, że po wygranej z Falubazem Zielona Góra dostali większej pewności siebie i dzięki temu w większej mierze pokazali swój potencjał oraz byli bardziej odważni w tym, co robią - ocenił występ swoich podopiecznych Michał Kołodziej, trener Piasta Gliwice do lat 15. - W spotkaniu z Miedzią mieliśmy problemy ze stałymi fragmentami gry przeciwnika. Dwie bramki rywale zyskali po rzutach rożnych. Te kłopoty wynikały też z wymuszonych zmian, których musieliśmy dokonać przez kontuzje, które dotknęły naszych piłkarzy. W pierwszej połowie dwa urazy, w drugiej również dwie kontuzje, w tym naszego kapitana, który mocno pomagał nam przy stałych fragmentach gry. Tak czy inaczej z postawy my trenerzy mogliśmy być zadowoleni oraz jeśli wszystko dalej będzie szło w tym kierunku, zarówno gra jak i wyniki będą coraz lepsze - podsumował trener Kołodziej.

__________________________
Miedź Legnica - Piast Gliwice 2-2 (1-1)
0-1 - Starobrat, 13 min.
1-1 - Klimkiewicz, 30 min.
1-2 - Starobrat, 46 min.
2-2 - Klimkiewicz, 80 min.

Miedź: Madaliński - Krupa (65. Jabłonka), Pawłowski, Pażontka (55. Słobodzian), Sucholas, Cichy, Klimkiewicz, Mrozik, Nowakowski (55. Ewkowski), Ratajski, Żuraw (65. Bora)

Piast: Hejdukowski - Bocianowski (60. Wanat), Mazur (73. Klytta), Kołodziej (41. Kwiatkowski), Sokalla - Bernatek, Konieczny (41. Żak), Orlikowski (65. Kuś)- Jurczyga, Rybak, Starobrat.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA