Akademia - Raport #4 - Praca i regeneracja
Środa była dla gliwickiej młodzieży kolejnym dniem intensywnych działań. Dla drużyn U-21 oraz U-19 zostały zorganizowane treningi stałych fragmentów gry oraz ciąg dalszy pracy nad mocą. - Jesteśmy świadomi - słyszymy od sztabu szkoleniowego. O szczegółach obozowej pracy przeczytacie w czwartej części raportu z Ustronia.
Pewnego rodzaju tradycją w pracy zespołów Bloku A gliwickiej Akademii jest intensywna środa. Treningi na najwyższych obrotach, które mają wzmocnić cechy fizyczne i motoryczne zawodników, nie zapominając o utrwalaniu zachowań taktycznych. Przed południem kadra piłkarzy została podzielona na dwie grupy. Jedna z nich wyjechała na boisko Kuźni Ustroń, by udoskonalać rozgrywanie stałych fragmentów gry, z kolei pozostali w sali konferencyjnej hotelu "Perła Beskidu" miała zorganizowane warsztaty medialne, podczas których młodzież starała się "zaprzyjaźnić" z kamerą. Postawa, mowa ciała, odpowiedzialność za słowa i ich wpływ na wizerunek występującej oraz grupy - to jedne z wielu przekazów, jakie padły w trakcie spotkania z pracownikiem biura prasowego Piasta.
Po obiedzie i krótkim odpoczynku zawodnicy juniorów i rezerw Piasta ponownie zameldowali się na murawie i wylewali siódme poty, wykonując kolejne zadania taktyczne nakreślone przez trenerów Jarosława Wójcika i Macieja Szmatiuka. Zajęcia na boisku trwały do samej kolacji. Po tak sporym wysiłku trzeba było uzupełnić organizm i bogate wartości. Z kolei po posiłku piłkarze skorzystali z odnowy i skoncentrowali się na regeneracji. To był kolejny ciężki dzień.
O planie treningowym drużyn:
- W naszym mikrocyklu treningowym, środa jest takim najcięższym dniem dla chłopaków. Rozpoczęliśmy od małych gier, które są pozornie łatwe, ale intensywne. Chcemy przez to uzyskać intensywność meczową pod względem motorycznym, ale równie waży jest dla nas aspekt piłkarski. Na tym zmęczeniu chcemy zobaczyć dużo jakości wykonawczej - mówił Maciej Szmatiuk drugi trener zespołu rezerw Piasta Gliwice. W drugiej części zajęć pracowaliśmy nad ofensywą, nad wprowadzaniem piłek przez obrońców i ustawianiem się względem nich pozostałych zawodników. Wszystko zakończyliśmy dużą grą od szesnastki do szesnastki, bo widzimy też po chłopakach, że wykonują kawał dobrej ciężkiej roboty. Chcieliśmy zachować tempo działań, nie narażając ich na dodatkowe kilometry - wyjaśnił szkoleniowiec. - Nie ukrywamy, że zestawy treningowe, które wspólnie przygotowujemy nie są lekkie. Pracujemy mocno i intensywnie, a warto zaznaczyć, że większość tych działań odbywa się z piłką. Do tego dokładamy sztangi, gumy. Chłopcy wykonują kawał ciężkiej pracy i nawet jeśli twierdzą, że jest w porządku, to zmęczenie jest widoczne i to też jest dobre, bo chcą być twardzi, chcą stawać się coraz lepsi. Ta praca jest usystematyzowana i po niej następuje regeneracja - zakończył drugi trener Piasta II Gliwice.
O znaczeniu odnowy:
Po całych trudach i wysiłkach dla całego zespołu udostępniona jest strefa SPA i odnowy, która zawiera jacuzzi, basen z zimną wodą oraz beczkę, którą można uzupełnić lodem. Zapewnia to możliwość regeneracji. - Zimna woda służy łagodzeniu stanów zapalnych po treningu, kiedy mięśnie są zmęczone lub występują mikrouszkodzenia, a czasem służy neutralizowaniu opuchlizny wokół mięśni - tłumaczył Przemysław Strug, fizjoterapeuta drużyn młodzieżowych przy Akademii Niebiesko-Czerwonych. - Staramy się przekazywać wiedzę na temat prewencji i tego, co zawodnicy mogą wykonywać we własnym zakresie. Żadnej informacji nie bagatelizujemy, piłkarze powinni przychodzić do nas z każdym problemem, żebyśmy wiedzieli co się dzieje. Uważam, że świadomość zawodników jest na wysokim poziomie w tym zakresie i profesjonalnie podchodzą do zadań, jakie maja do wykonania - ocenił fizjoterapeuta zespołów Akademii.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA