Korona - Piast 1-0. Koniec pięknej serii...

Zakończyła się trwająca od trzech meczów zwycięska seria Piasta Gliwice. Niebiesko-czerwoni po nie najlepszym meczu przegrali w Kielcach 0-1.

Wpis na listę strzelców

1-0 - Przemysław Trytko - który został wprowadzony na boisko w drugiej połowie - otrzymał bardzo dobrą piłkę od Kiełba i uderzeniem głową pokonał bezradnego w tej sytuacji Jakuba Szmatułę.

Początek - a dokładnie pierwsze dziesięć minut - należało zdecydowanie do Korony. Później - z każdą minutą - gliwiczanie dochodzili do głosu, detronizując ataki kielczan jeszcze w środku boiska. Chociaż gospodarze stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale zabrakło im skutecznego wykończenia.

Podopieczni Angela Pereza Garcii zaczęli grać lepiej w drugiej połowie. Były w niej fragmenty, kiedy kielczanie nie potrafili wyjść z własnej strefy obronnej, rozpaczliwie wybijając piłkę poza linię boczną. Zdecydowanie Niebiesko-czerwonym brakowało jednak pomysłu na zaskoczenie bramkarza Korony.

Gospodarze przez całe spotkanie bardzo głośno dopingowali swoich ulubieńców, prezentując też efektowną oprawę.

W Kielcach nie zabrakło ponad pięćdziesięcioosobowej delegacji z Gliwic. Niebiesko-czerwoni byli dobrze słyszalni długimi fragmentami.

- Z opaską kapitana po raz kolejny wystąpił Adrian Klepczyński.

- Od pierwszej minuty między słupkami przebywał Jakub Szmatuła.

- Po trzech wygranych z rzędu gliwiczanie musieli uznać wyższość Korony, więc dobra seria nie została podtrzymana.

- Pewnie w bramce gliwiczan spisywał się Jakub Szmatuła, zatrzymując wiele akcji gospodarzy.

- Po spotkaniu piłkarze z Gliwic podeszli pod sektor gości, gdzie podziękowali Niebiesko-czerwonym kibicom za doping.

- W celnych strzałach na bramkę lepsi byli gospodarze, wygrywając 4-2. Posiadanie piłki wyniosło 52% - 48%.

- Gliwiczanie mieli więcej rzutów rożnych - 7. Korona o dwa mniej.